Ciastka w prezencie

    Jeżeli mam okazję - piekę, więc pod choinką każdy znalazł paczuszkę ciastek ode mnie. Ten post będzie dość długi, będą tu aż cztery przepisy.

                                         Owsiane księżyce jabłkowo - kokosowe
 Zmieszałam ten przepis z tym i zrobiłam według swoich proporcji. Mięcutkie, zdrowe i nie za słodkie.

/na ok. 17 ciasteczek/

Składniki:
1 szklanka płatków owsianych
110g musu jabłkowego
10g wiórków kokosowych
5g ksylitolu

1. Płatki owsiane przez chwilę miksować, żeby je rozdrobnić (nie na mąkę).

2. Zmieszać z pozostałymi składnikami. Masę rozpłaszczyć dłońmi na stolnicy i wycinać foremką księżyce lub inne kształty.

3. Piec w 180oC przez około sześć minut, potem obrócić na drugą stronę i piec kolejne cztery.

                                            Ciasteczka czekoladowe na białkach
   Z tego przepisu. Podaję przepis na połowę porcji, oprócz tego posłodziłam mniej i innym cukrem.

Składniki:
1 białko (moje chyba było za małe, dałam dwa)
100g mielonych migdałów
30g kakao
15g ksylitolu

1. Wymieszać wszystkie składniki.

2. Formować kuleczki i spłaszczać lekko na blaszce.

3. Piec w 200oC przez 11 minut.

                                                                    Amaretti
  Przepis znalazłam w książce Elizy Mórawskiej 'White plate'. Zrobiłam z połowy porcji i z nieuwagi przekręciłam odrobinę metodę robienia. Bardzo słodkie, ale pyszne.

 Składniki:
100g mielonych migdałów
100g cukru (u mnie 30g ksylitolu i 70g trzcinowego)
20g mąki pszennej
kilka kropli aromatu migdałowego (u mnie w zastępstwie ekstrakt z wanilii)
1 białko

1. Wsypać do miski wszystkie suche składniki.

2. Dodać białko i aromat. Wymieszać.

3. Piec w 200oC przez 15 minut. Następnie zmniejszyć temperaturę do 150oC (termoobieg) i piec jeszcze 5 minut.

                                                  Ciastka czekoladowe
     Inspirowane sprawdzonym przepisem stąd. Kombinowałam, żeby nie było czuć drobinek cukru, co okazało się to niepotrzebne. Po upieczeniu chrupały przyjemnie w ciasteczkach, ale jeżeli Wam to nie pasuje, możecie użyć cukru pudru.

 /na ok. 11 ciastek/

Składniki:
70g oleju kokosowego
180g mieszanki mąk bezglutenowych
15g kakao
40g cukru trzcinowego
10g miodu
'mniejsze pół' łyżeczki sody (chyba tyle, nie zapisałam)
45g czekolady
suszona żurawina

1. Rozpuścic olej kokosowy.

2. Dodać mąkę, kakao i cukier.

3. Masę podgrzać lekko. Wlać miód, wymieszać.

4. Wyjąć ciasto na stolnicę. Dodać sodę i porządnie zagnieść.

5. Formować grube, okrągłe ciasteczka i piec w 200oC przez 15 minut.