To jeden z trzech przepisów, które wymyśliłam pod koniec listopada, na potrzeby szkolnej gazetki. Jestem z niego dumna, wyszedł pyszny i fotogeniczny, był w zasadzie pierwszą rzeczą, którą udało mi się ładnie uwiecznić. Zapomniałam tylko, że przy pieczeniu kruchego spodu należy go ponakłuwać przed pieczeniem, ale udało mi się jakoś wybrnąć.
/na blaszkę ok.22cm na 22cm/
Składniki:
200g miękkiego masła
55g cukru pudru
1 jajko
400g mąki pszennej (typ 550)
600g masy makowej
1. Zmiksować masło i cukier.
. Wbić do masy jajko i dalej miksować. Stopniowo dodawać mąkę.
3. Chwilę wyrabiać ciasto ręcznie, żeby składniki na pewno dobrze się połączyły.
4. Ciasto zagnieść w kulę, zawinąć w folię i schować do lodówki (moje czekało aż do następnego dnia, ale godzina powinna wystarczyć).
5. Schłodzone ciasto zetrzeć na tarce i wylepić nim spód i boki formy (powinna zostać ok. 1/4 masy do udekorowania wierzchu). Piec przez ok. 7 minut w 180oC
6. Wyciągnąć kruchy spód z piekarnika. Jeżeli środek ciasta się uniesie, ponakłuwać widelcem lub wykałaczką, żeby opadł.
5. Schłodzone ciasto zetrzeć na tarce i wylepić nim spód i boki formy (powinna zostać ok. 1/4 masy do udekorowania wierzchu). Piec przez ok. 7 minut w 180oC
6. Wyciągnąć kruchy spód z piekarnika. Jeżeli środek ciasta się uniesie, ponakłuwać widelcem lub wykałaczką, żeby opadł.
Przy okazji testowałam kwadratową blaszkę, którą nareszcie dorwałam.
A, jeszcze jedno. Jeżeli wolicie struclę, na nią też będzie przepis.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz